20.06.2019

Las głów, las rąk, las krzyży (20.06.2019)




Dopuściłem do rzeczy przykrej: przez niemal pół roku nie wsiadłem na dwa koła. Beznadziejny, zapuszkowany czas. Miałem jednak powody. Zapomniałem również o blogu, ale na dysku uszkodzonego laptopa mam coś i z poprzedniego roku, i z najsmutniejszej w życiu zimy, i z majowego powrotu na rower. Zdjęcia być może odzyskam, natomiast kilometrów z okresu, który mogę przyrównać tylko do odkrytej kilka lat temu kosmicznej pustki o szerokości miliarda lat świetlnych już nie nadrobię. Cieszą i mniejsze dystanse, i wszystkie  drobne odkrycia, i nawet rower górski. To z nim zaprzyjaźniam się od nowa i dzięki niemu znów zwiedzam drogi nie tylko asfaltowe.

Rowerowe błąkanie się po Lesie Kapturskim, który postrzegam dwojako: bardzo pozytywnie i zarazem, już z innych przyczyn, skrajnie negatywnie, przyniosło mi małe zaskoczenie. Otóż przy jednej z niezliczonych tam ścieżek postawiono głaz z pamiątkowym napisem i logo Lasów Państwowych. Dąb o statusie pomnika przyrody zyskał miano Dębu Niepodległości i stał się elementem obchodów jubileuszu stu lat od wydarzeń z 11 listopada 1918 r.

Trochę dalej mijałem widoczne jeszcze ślady po okopach oraz przypomniałem sobie szereg konkursów na najlepsze wykonanie ubranych na galowo pieśni i odświętnych wierszy. Kolejny raz  w osobistym rankingu zamyśleń zwyciężył nie człowiek, lecz knieje. Szum dowolnego z drzew przemawia do mnie bardziej niż wszystkie jak cymbał brzmiące odczyty; brzmi prościej, lecz głębiej od mechanicznych prób wydobycia tonu z utworów dla współczesnych bezdźwięcznych.

Na deser, na chwiejący się stół przykryty nudnym, wiecznie tym samym obrusem, wniesiono niesmaczną potrawkę z udawanego wzruszenia. Polano sosem sprawowanych funkcji. Całość przystrojono w brawa i woskowe uśmiechy. Żołądek bolał przez tydzień.

Z której strony podać paszteciki?

M.

(20.06.2019/ M / mtb / 21 km)




Pomnik przyrody "Dąb Niepodległości"
uznany i ustanowiony na pamiątkę
100-lecia odzyskania niepodległości
przez Polskę

Las Kapturski
27 IV 2018

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz