Dzień porażająco upalny. Z przegrzanych głów sączyły się zwoje mózgowe, a resztki myśli skurczyły się, by w końcu zniknąć. Mijany, wzorcowy rozstaw szyn (1435 mm) porwał obłędem i zapoczątkował serię głupawych wyczynów. Kaskaderskie zacięcie minęło po kilkunastu minutach, ale z całości pozostał nam obraz filmowy.
M.
(02.08.2014 / K. i M. / mtb / ok. 60 km)
Kilka kadrów z telefonicznego, zaginionego filmu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz